środa, 15 kwietnia 2009

Golf na igrzyskach? Tiger już się o to stara


W październiku MKOL podejmie decyzje, która spośród proponowanych dyscyplin wejdzie do programu igrzysk olimpijskich w 2016 r. Bój o to miejsce toczą golf, baseball, softball, karate, rugby (siedmioosobowe), squash i sporty wrotkarskie

Nie wiadomo jeszcze, kto zorganizuje igrzyska za 7 lat, ale już teraz toczą się dyskusje na temat tego, jak mają wyglądać. W Chicago, Madrycie, Rio de Janeiro lub Tokio (to miasta wytypowane na gospodarza IO 2016) do grona olimpijczyków mogą powrócić lub zadebiutować w nim zwycięzcy finału rugby, karate lub pięciu innych sportów.

Każda z siedmiu dyscyplin dysponuje silnym lobby. Najmniejsze szanse ma prawdopodobnie squash jako sport... zbyt szybki, a przez to niemedialny, bowiem przysparzający ogromne problemy w czasie telewizyjnych transmisji. Komentatorzy po prostu nie nadążaliby za odbijającą się z zawrotną prędkością piłeczką.

Wydaje się natomiast, że za żadną z wymienionych dyscyplin nie stoi tak silna i znana postać jak w przypadku golfa. Ten bowiem bardzo wyraźnie promuje Eldrick Woods, znany bardziej jako Tiger. Gwiazda golfa i najbogatszy sportowiec na świecie podpisał właśnie 32-stronicową broszurę opowiadającą o staraniach tej dyscypliny, by dołączyć do olimpijskiego grona. Podobnie uczynili Irlandczyk Padraic Harrington i Vijay Singh z Fidżi. Dokument trafił już do amerykańskich członków MKOL. W Europie podobne inicjatywy podjęli m.in. Hiszpan Sergio Garcia i Szkot Colin Montgomerie.

Golf po raz ostatni rozgrywany był pod flagą z pięcioma kółkami w 1904 r. w Saint Louis.

Brak komentarzy: